Wybiegaj swój sukces... w biznesie
Nie, nie będziemy Ci prawić kazań o tym, że ruch jest ważny dla zdrowia. Nie będzie też zapewnień o tym, że biegając zbudujesz figurę modela, odprężysz się psychicznie i rozładujesz stres związany z pracą (choć to oczywiście prawda – przyp. red.) Chcemy Ci powiedzieć coś więcej – bieganie może poprawić Twój wizerunek i nauczyć kilku ważnych rzeczy na temat prowadzenia biznesu.

Samodzielność… zespołowa
No dobrze, brzmi górnolotnie. Ale czego w praktyce może nauczyć Cię bieganie? Choćby tego, że cele musisz umieć wypracowywać samodzielnie. Jeśli nie wyjdziesz na trening, nie przebiegniesz maratonu. Nie da się scedować długiego wybiegania na podwładnego lub powierzyć go stażyście (a niech się wdraża). Musisz to zrobić Ty. Co może Ci w tym pomóc? Paradoksalnie… zespół. Bieganie w grupach biegowych lub udział w imprezach masowych jest tego najlepszym potwierdzeniem. Obecność innych biegaczy – lub celu jakim jest medal na mecie – motywują do cięższej pracy. W chwilach trudnych możesz też liczyć na pomoc, radę i zastrzyk motywacji. Nie zapominaj, że w bieganiu, jak i biznesie, ważny jest support team. Ktoś, kto stoi na mecie i dopinguje (lub pozbiera z ziemi w razie upadku) to duży komfort. Prowadząc firmę staraj się także o tym nie zapominać.
Biegam – więc jestem
Gdyby Kartezjusz żył współcześnie, prawdopodobnie założyłby buty modnej marki sportowej i po przebiegnięciu 5 km stałby się autorem tej właśnie maksymy. Bieganie stało się bardzo popularne i… dobrze widziane. Uprawiając ten sport sprawiasz wrażenie człowieka silnego, konsekwentnego, dobrze zorganizowanego, wytrwałego. I prawdopodobnie właśnie taki jesteś – lub będziesz, bo bieganie wymusza szereg postaw podziwianych także w biznesie. Ponieważ biegają niemal wszyscy, zyskujesz także dodatkowy temat small talku uprawianego w kuluarach podczas eventów branżowych lub podczas spotkań z klientami. Jeśli nie chcesz biegać dla zdrowia – biegaj… z wyrachowania.
Akcja integracja
No dobrze, skoro już ustaliliśmy, że biegają prawie wszyscy – wykorzystaj to. Wspólne treningi lub wręcz stworzenie drużyny w ramach firmy może bardzo wzmocnić więź pracowników z marką, sobą nawzajem, a tym samym poprawić wydajność pracy. Pamiętaj, że ludzie kochają symbole i poczucie przynależności. Start w jednolitych koszulkach i dążenie do sportowego celu doskonale sprawdzi się jako spoiwo jedności. Co możesz zyskać? Wzmocnisz zespół, pokażesz publicznie swoją markę (jakby nie było start z Twoim logo na plecach to darmowa reklama) i zbudujesz swój własny wizerunek jako pracodawcy promującego zdrowy tryb życia. Pracownicy też będą nieco bardziej wydajni, gdy będą leczyli zakwasy, a nie kaca. Trudno zaprzeczyć, że większą efektywność osiąga się po przebiegnięciu 5 kilometrów niż wypiciu 5 integracyjnych piw.
