PR w PR - kilka słów o Press Releasach w Public Relations
Press releasy, pressy, informacje prasowe. Jakkolwiek je nazywamy, wiąże się z nimi ten sam dylemat - wysyłać, czy nie? Są skuteczne, czy wręcz przeciwnie? Jeśli przy ich przygotowywaniu popełnisz błąd, uznane zostaną za spam. Te dobrze napisane i dostarczone odpowiednim osobom potrafią jednak zdziałać PR-owe cuda. Materiały przygotowane przez Go Public dla Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w ciągu doby zostały opublikowane przez największe portale branżowe, w tym serwis "Rzeczpospolitej". Jak przełożyć PR-essy na PR-owy sukces? Uchylamy rąbka tajemnicy.

Na początku był news
Z lekcji religii zapewne pamiętasz, że "na początku było słowo". W PR przeciwnie - tu wszystko zaczyna się od newsa. Bez informacji, którą warto na to słowo przełożyć, rozsyłanie press releasów nie ma sensu. Warto informować o przełomowych etapach w życiu firm, głośnych awansach, nowych projektach i produktach. Oczywiście - papier (i dokument Worda) - przyjmą wszystko, ale zależy Ci przecież na czymś więcej, niż daniu upustu własnej wenie, prawda? Zasypywanie wydawców i dziennikarzy nieistotnymi wiadomościami sprawi, że zostaniemy uznani za spamerów, a rzeczywiście przełomowy news - gdy faktycznie nadejdzie - automatycznie trafi do kosza a nie na pierwszą stronę news feedu. O mniej znaczących wydarzeniach dotyczących firmy lepiej poinformować więc na Facebooku, a press releasy zostawić na wyjątkowe okazje.
Nie oceniaj książki po okładce...
...ale press release już tak. Forma ma w tym przypadku ogromne znaczenie. Notatka prasowa musi być przejrzysta, logiczna i przede wszystkim intrygująca. Jeśli tytuł i lead nie zaciekawią dziennikarza, bądź pewien, że nie doczyta do końca i wciśnie "delete". Bądź pewien, że zrobi to także, gdy tekst będzie zbyt długi. Badania potwierdzają, że wydawcy na przeczytanie newsa poświęcają maksymalnie 2 minuty. Jesli Twój tekst wymaga większego zapasu czasu lub istotne informacje znajdą się dopiero na końcu... no właśnie - "delete". Zadbaj też o atrakcyjny tytuł maila, za pomocą którego będziesz rozsyłał notatkę. Jeśli napiszesz po prostu "Informacja prasowa", redakcji często nie będzie się nawet chciało wcisnąć "delete" - od razu przejdą w tryb "ignore".
Szanowna Redakcjo...
No właśnie - tylko która? Sukces press relase leży także w umiejętności zapukania do odpowiednich drzwi. Trzeba wiedzieć, które media będą zainteresowane naszym newsem. Rozsyłanie wiadomości do wszystkich, bo "a nóż się uda", bo przecież "jest sezon ogórkowy" to błędna strategia. Pokażesz zupełną desperację oraz brak wiedzy dotyczącej branży, w której działasz. A chcesz być przecież uważany za eksperta, czyż nie? Pamiętaj również, że redakcja to nie samoistny twór, ale raczej grupa indywidualnych dziennikarzy, z których każdy zajmuje się odrębną działką. Musisz więc wiedzieć, do kogo konkretnie uderzyć. Pamietaj, że wysyłając informację prasową na ogólnego maila - i licząc, że dzięki temu "przeczyta go każdy" - często ryzykujesz, że "przeczyta go nikt".
Case study
Wyższa Szkoła Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej oraz amerykański Uniwersytet Antioch postanowiły poinformować o podpisaniu umowy o współpracy. Oprócz wymiany edukacyjnego know-how, kreowania nowych, międzynarodowych profili studiów wyższych oraz projektów badawczych, memorandum zakłada uruchomienie pierwszego w Polsce MBA w zakresie turystyki. Umowa już na pierwszy rzut oka wygląda na krok milowy w rozwoju branżowych studiów specjalistycznych. Informację należało więc jedynie odpowiednio sprzedać.
***
Press release przygotowany przez Go Public i rozesłany w odpowiednim czasie, do odpowiednich osób, okazał się skuteczną strategią promocji. W ciągu zaledwie 24h informację przedrukowało 6 branżowych portali edukacyjnych i hotelarskich, w tym tematyczny serwis "Rzeczpospolitej".
Ty też potrzebujesz podobnych rezultatów, ale nie masz doświadczenia (i bazy kontaktów)? Przygotowanie mailingu powierz fachowcom! Napisz do nas i zapytaj o szczegóły oferty!